Od lat komiksy wykorzystują motywy ponadnaturalne, łącząc fantazję z refleksjami nad lękami i marzeniami społeczeństwa. W wykreowanym świecie znajdziemy istoty z innych planet, wampiry ukryte w cieniu czy nieumarłych snujących się po zgliszczach. Wiele z nich pojawia się w komiksach na określonych zasadach, by odpowiedzieć na potrzeby zarówno stworzonego dla potrzeb gatunku świata, jak i wyobraźni wiernych czytelników.

Wszystkie postaci ponadnaturalne pełnią różne funkcje w opowieściach, jednak wciąż pozostają dla czytelników rodzajem metafory, pozwalającej zrozumieć im siebie samych, jak i świat, który nas otacza.

Kosmici jako symbole Inności i postępu

Jednym z najczęściej wykorzystywanych motywów w komiksach to kosmici, pojawiający się zarówno w opowieściach science fiction, jak i w historiach o superbohaterach. To dzięki nim komiksowi twórcy mogą do woli wykorzystywać wątki technologicznego rozwoju, życia poza Ziemią, a także odwieczne pytania o to, kim jesteśmy jako ludzkość. Odpowiedzi na te pytania są możliwe dzięki wielu postaciom – od Marsjan po humanoidalnych przybyszów z odległych galaktyk. A zatem figury takie jak Superman, który sam jest kosmitą z planety Krypton, czy Silver Surfer, służą jako metafory wyobcowania i poszukiwania tożsamości. Inną rolę odgrywają agresywne, inwazyjne rasy – jak Skrulle czy Kree, które często uosabiają lęki przed nieznanym, zagrożeniami z zewnątrz oraz odczłowieczeniem. Kosmici w komiksach pojawiają się w różnych rolach, bywają zarówno sprzymierzeńcami, jak i przeciwnikami, lecz zawsze pełnią rolę przekazicieli wielkich idei i zapowiedzi zmian. Pojawianie się tzw. obcych zawsze szło w parze z komentarzem społecznym, taką funkcję wypełniali w opowieściach chociażby w czasach Zimnej Wojny. Wtedy jednak kosmici bywali symbolami odległych ideologicznie „innych” zza żelaznej kurtyny. Dziś jednak ich funkcje są nieco inne, są prezentowane np. jako ofiary wygnania albo wielu ludzkich uprzedzeń. Komiksowe historie sci-fi są tak ciekawe i wciągające właśnie ze względu na nie do końca określoną, a często płynną, granicę pomiędzy człowiekiem a obcym.

Witajcie w postapokaliptycznym świecie

Środowiskiem, w którym najczęściej pojawiają się zombie, bywa estetyka postapokaliptyczna. To ten moment, w którym znany nam wszystkim świat przestaje istnieć, a ludzkość, aby przetrwać, muszą zacząć uczestniczyć w brutalnej grze o zachowanie życia. Do szerokiego grona odbiorców wątki zombie dotarły głównie za pośrednictwem filmu, jednak dość szybko zaadoptowały się też dla potrzeb komiksów, zwłaszcza tych, w których osią narracyjną staje się opowieść o kresie cywilizacyjnym i upadku starego świata. Świetnym przykładem jest na pewno seria The Walking Dead autorstwa Roberta Kirkmana. Wprawdzie fabularnie The Walking Dead komiks opowiada o zmaganiach z nieumarłymi, jednak sensem tej opowieści są relacje międzyludzkie i dramatyczne wybory moralne w ekstremalnych warunkach. Zombie w tej perspektywie nie są głównymi antagonistami, lecz tłem – symbolem chaosu, rozpadu społeczeństwa i utraty człowieczeństwa. Zombie pojawiają się również w innych kontekstach, bywa, że są przedstawiane w formach humorystycznych, a nawet parodystycznych.

Mrok, pożądanie i wrota do wieczności

Zupełnie inną rolę, niż zombie czy kosmici, pełnią w komiksach wampiry. Najczęściej towarzyszy im gotycki anturaż, posiadają osobowość, zindywidualizowany rys oraz pewną tragiczną aurę. W opowieściach komiksowych pojawiają się by symbolizować tajemnicę, mrok i namiętności, a jednocześnie samotność i spoczywającą na nich wielką klątwę. Doskonałym przykładem jest Blade, czyli pół-wampir walczący z istotami swojej krwi. Ta opowieść łączy elementy horroru z akcją i superbohaterskim wątkiem walki dobra ze złem. W innych seriach, jak choćby American Vampire pojawia się jeszcze inne podejście, gdzie autorzy ukazują ewolucję wampiryzmu na przestrzeni epok oraz jego społeczne i polityczne konteksty. Wątek wampiryczny zdobył na początku swojego triumfalnego pochodu przez kulturę popularną literaturę i film, a później bardzo wyraziście zagościł w komiksach, również tych japońskich, czyli mangach.

Materiał zewnętrzny